Z lekkim opóźnieniem, lecz już jest relacja z ostatniego etapu

W zeszłą sobotę 16 października przeszliśmy 7 etap rodzinnego pielgrzymowania!

Rozpoczęliśmy Mszą Świętą w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na Pasierbcu . U stóp Matki Bożej Pocieszenia polecaliśmy nasze intencje osobiste, pielgrzymów oraz naszej parafii.

Na zakończenie Mszy Świętej zostały wręczone kolejne CERTYFIKATY przejścia 100 km. Drogą św. Jakuba. Pięciu pielgrzymów oprócz certyfikatów, otrzymało również muszlę św. Jakuba – znak pielgrzyma znany na całym świecie.

 

Wyróżnieni zostali również nasi najmłodsi pielgrzymi, którzy z wielką determinacją i zapałem wyruszają z nami na pielgrzymi szlak. Wszyscy patrzymy na nich z podziwem, ponieważ niejednokrotnie trasa prowadzi przez trudne tereny nawet dla dorosłego człowieka.

Każdy z tych „Wielkich-Małych” pielgrzymów otrzymał „małą” muszlę, która niech będzie pamiątką ich drogi oraz zachętą do zdobycia „dużej” muszli!

W Pasierbcu dziękujemy za gościnę Ks. Proboszczowi Kustoszowi Bogdanowi Stelmachowi

 

Następnie w zimny , aczkolwiek słoneczny październikowy poranek zaczęliśmy naszą drogę ku Matce Bożej Szczyrzyckiej, której cudowny obraz znajduje się w Opactwie Cystersów od XVI w. Trasa przebiegała przez tereny Beskidu Wyspowego. Po przejściu 14 km. wokół góry Kostrza zeszliśmy do Jodłownika. W czasie postoju przy kościele pw. Narodzenia NMP , mogliśmy zobaczyć zabytkową drewnianą świątynie z XVI wieku.

 

Po 4 kilometrach od tej malowniczej miejscowości dotarliśmy do Opactwa Cystersów w Szczyrzycu. Jego początki sięgają XIII wieku, gdy cystersi przenieśli się tutaj z Ludźmierza.

 

Dzięki uprzejmości Ojca Przeora Antoniego Sumery, mogliśmy zwiedzić Opactwo. Bracia klerycy Rafał i Serafin przedstawili nam historię Opactwa, Kościoła i cudownego obrazu Matki Bożej Dobroci i Pokoju. Następie ugościli pielgrzymów w refektarzu. Tam przywitał nas Ojciec Opat Szymon Warciak, który dopiero od 14 sierpnia pełni tę zaszczytną funkcję. Ubogaceni duchowo i najedzeni dobrami z gospodarstwa ojców cystersów, wróciliśmy do domu. Jeden z pielgrzymów otrzymał osobliwy dar od Ojca Opata – małego kotka

 

Trasę etapu, dzięki uprzejmości p. Bogdana Stawowego, można zobaczyć poniżej:

https://www.traseo.pl/…/rodzinne-pielgrzymowanie…

 

Był to ostatni etap naszego pielgrzymowania w 2021 roku.

 

Przeszliśmy całą część Beskidzkiej Drogi św. Jakuba położonej w diecezji tarnowskiej – od. Piwnicznej Zdrój do Szczyrzyca tj. 130 km!

 

Garść statystyk

6 miesięcy – 7 etapów. 98 osób wyruszyło z nami na szlak. Najmłodszy pielgrzym ma 6 lat, a najstarszy – 67 lat. Kobiety stanowiły większość – 68, w porównaniu do mężczyzn – 30. 96% pielgrzymów to są rodziny, pozostałe 4% pielgrzymuje indywidualnie. Pielgrzymował z nami 1 ksiądz, 2 diakonów oraz wielu duchowych pielgrzymów. Przyjęło nas 6 parafii, dwa z nich to sanktuaria. Nawiedziliśmy 2 kościoły stacyjne św. Jakuba. Odwiedziliśmy 29 miejscowości. Przeszliśmy około 185 714 kroków, a przy okazji spalili ok. 11 235 kcal – choć tych kropli potu było czasami o wiele więcej Nigdy się nie zgubiliśmy, choć dwukrotnie zgubili się nam pielgrzymi Jeden uczestnik przejechał etap na hulajnodze, a inny, cały etap prowadził rower, na którym wrócił do domu. Wielokrotnie mogliśmy doświadczyć ludzkiej życzliwości oraz nie do policzenia wzajemnego wsparcia i uśmiechu . Za to wszystko dzięki niech będzie Bogu i św. Jakubowi

 

Całe podsumowanie oraz statystyki można zobaczyć na naszej stronie internetowej www.parafiaprzyszowa.pl w zakładce „Rodzinne pielgrzymowanie”. Tam również można znaleźć wszelkie informacje oraz opisy i zdjęcia z wszystkich etapów.

 

Już dziś zapraszamy na kontynuację Rodzinnego Pielgrzymowania Beskidzką

Droga św. Jakuba w przyszłym roku. Pozostało nam tylko 185 km. Zaczniemy wczesną wiosną

 

Wszelkie informacje będę podane na stronie internetowej oraz Facebook”u.

 

Buen Camino

 

Fot. Ks. Kacper Kania /Dorota Witassek/Monika Kazana/Wojciech Śmierciak

« z 3 »